Bahrain VINOVE rodzinne perfumy samochodowe

Wspomnienie: Maj 2004, Bahrajn

Czy może być coś bardziej fascynującego niż zachód słońca na plaży w Bahrajnie? Z muzyką na żywo, hipnotyzującym rytmem bębnów i bosymi stopami prawie setki młodych ludzi, tańczących na piasku? Oranż i czerwień zachodzącego słońca dodają blasku ich postaciom, a coraz dłuższe cienie odważnie igrają z muzyką. Zapach Campari i świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy i grapefruitów miesza się z orzeźwiającą zieloną herbatą i uwodzicielskimi aromatami młodości.

Z pomarańczowego sportowego supersamochodu parkującego obok plaży wybiega przystojniak, a roztańczony tłum chwyta go, podrzuca w górę i śpiewa na jego cześć… To mój najstarszy bratanek. Kończy dziś 18 lat. Puszcza do mnie oko, dziękując za ten urodzinowy prezent.

Jakie jeszcze uczucia rozgrzewają tak jak hojność?

Man in the White Suit signature